by Matsumoto Takanori Pią Lip 17, 2009 1:05 pm
Spojrzał na tę scenę z nieudawanym zaskoczeniem i rozbawieniem. No tak, baby...
On nie musiał niczego przemyśleć, no bo co? Nie jedną już dziewczynę miał i z niejedną spał. Nie to co ona. Tak, dla kobiety to na pewno trudny krok, ale w takim obliczu nie wolno jej pozostawiać samej sobie. Potrzebuje czułości.
Sam podszedł do barierki/murka, nachylił się i podziwiał zachód. Hm, ładną porę sobie wybrali, uśmiechnął się pod nosem.
- Fotografia, hę? A ja myślałem że tylko tancerka... - no fakt już wcześniej paradowała z aparatem.